Andzejkowe wrozby ...
Komentarze: 1
A wiec tak:
siedze sobie u Madzi :) i wlasnie skonczylysmy sie obzerac tostami i oczywiscie nie zapomnialysmy o wrozbach ;P Zajelo nam to jakies 2 godzinki! Wrozylysmy z wosku i znalazlysmy jakies wrozby w gazetach. Wychodzilo nam wszystko tak jak chcialysmy !!! Jeszcze zostal nam tarot!
Mamy zamiar sobie wyjsc na podworko. Teraz tak bialutko bo przez pol dnia padal snieg!!!
Magda : Hejo, ludziki :)) Nie wiem, czy wiecie, ale my jestesmy jebniete ;)))) Oblalysmy caly dywan (tzn. ja oblalam ;P) woskiem i bede musiala skrobać wosk ze sciany :)) pozdroofka, papa!!!
Oki, to my idziemy sobie zrobic tarota :))
Caluski Papa
Dodaj komentarz