Komentarze: 1
Dzis nawet fajnie. Pogodzilam sie z Piotrkiem, ktorym bylam poklocona przez 8 dni!
W naszej sali, tam gdzie siedze z Werka, jakis czas temu wylano cos co pachnie jak szczyny!! Blee!! Od tego czasu siedzimy gdzie indziej, na miejscu kolezanki ktora byla chora! Ale dzisiaj wrocila. Ja usiadlam z Kaudunkiem ( moim misiem ;P ). On siedzial po tej stronie gdzie smierdzialo a ja na drugiej. Werka usiadla z takim Bartkiem. Nic sie nie odzywal, ale za soba miala Malego( Michala ) i caly czas sie brechtala z nim! Ja mialam posmiewisko z moim kolega! No i jeszcze Piotrek zaczal mi dokuczac i w ogole. Ale bardzo fajnie. Tylko ze z Geografii mam 2 !!! Shok!!!
Tez postaram sie troche to nadrobic. Teraz nie ma zartow!!
Oki Pozdrawiam wszystkich :)