Komentarze: 4
Wczorajszy dzien byl inny niz wszystkie :)
Wigilie kazde spedzal jak chce. O polnocy poszlam z Madzia na Pasterke :) Ale suuuper! Tak pizdzilo ze w Kosciele zesmy sie ogrzewaly :) Siedzialysmy niecala godzinke i wyszlysmy. Jednak tak mrozilo, a na dodatek pelno pijanej mlodziezy po drodze, ze postanowilysmy wrocic do Kosciola sie ogrzac :) Spotkalysmy naszego kolege z II klasy toczacego sie po sniegu! Ale ubaw :))
Do domu wrocilam o 2. Polozylam sie spac cala zamarznieta! Rano sniadanko. Magda do mnie zadzwonila bo chce sie umowic. Werka tez i Sylwia rowniez! No ale jakis czas znajde. Prezentow narazie nie dostalam, ale jakos sie nie spiesze :)
Narazie :)