Komentarze: 15
A wiec wlasnie wrocilam z zawodow. Moja mama broni swojego zeszlo rocznego miejsca. Ciesze sie bardzo!!! Ale musze powiedziec ze emocje byly nie samowite! Serce mi bilo coraz mocniej. Bylo extra!!
Qrcze, nie ma co robic. Nie wiem czy wyhde na dwor z Madzia bo nie ma jej narazie. A bardzo chce wyjsc. Jeszcze musze odrobic lekcje. Ale nie ma ich zbyt duzo!
Ps. Magda, jesli mozesz wyjsc to dryndnij!! Chyba ze wczesniej sie skontaktujemy :)
Zapomnialam dodac ze tam pracuje ( na kregielni ) taki psychpoata( ja i moj brat go tak przezywamy ) ktory sie do mnie klei !! Blee !! Przez niego nie mam ochoty jezdzic z moja mamusia na kregle!! On nie daje mi spokoju! caly czas cos pieprzy do mnie a ja tego nie znosze